Mejza dostał się do Sejmu mimo głośnego skandalu. Zdobył 1,97 proc. głosów

Wyniki wyborów w okręgu nr 8. Mejza z mandatem

W okręgu wyborczym numer 8 zebrano już pełne wyniki z głosowania, które odbyło się 15 października. Jak się okazuje, w województwie lubuskim zdecydowanie wygrała Koalicja Obywatelska, zdobywając 37,73 proc. głosów. Przekłada się do na 5 sejmowych mandatów, które otrzymają Elżbieta Polak, Waldemar Sługocki, Krystyna Sibińska, Robert Dowhan oraz Katarzyna Osos. To wynik o 1 mandat lepszy niż przed 4 laty.

Drugie miejsce w okręgu zajął komitet PiS, zbierając 27,76 proc. głosów. Ekipa, która ostatnim razem zwyciężyła w tym regionie, teraz wprowadzi do Sejmu tylko 4 posłów. Będą to Marek Ast z 7,03 proc. głosów, Władysław Dajczak z 5,63 proc., Jerzy Materna z 3,38 proc. oraz Łukasz Mejza z 1,97 proc. Kolejna Elżbieta Płonka miała 1,80 proc. głosów, więc była bardzo blisko przebicia wyniku skompromitowanego polityka.

Wszedł od Sejmu po śmierci posłanki

W poprzednich wyborach Łukasz Mejza startował z ostatniego miejsca na liście PSL, a znalazł się na niej z rekomendacji Bezpartyjnych Samorządowców. Zdobył 10 490 głosów, co dało mu drugi wynik, ale miejsca w parlamencie nie wywalczył. Do Sejmu wszedł jednak w marcu 2021 roku, obejmując mandat po zmarłej Jolancie Fedak.

Formalnie jest posłem niezrzeszonym, ale od samego początku wspierał PiS. W październiku 2021 r. został wiceprezesem Partii Republikańskiej.

Dymisja w atmosferze skandalu

Tuż po objęciu funkcji w partii Mejza otrzymał nominację na wiceministra sportu i turystyki. Jego kariera ministerialna nie trwała jednak długo, a z resortu odszedł w atmosferze skandalu. Wirtualna Polska opisała liczne niejasności wokół biznesów posła.

Jak ustalił portal, jedna z firm Mejzy oferowała chorym oraz rodzicom ciężko chorych dzieci pomoc w organizacji kosztownej terapii „pluripotencjalnymi komórkami macierzystymi”, na której skuteczność nie ma dowodów.